Zaczął się październik będący w Kościele Katolickim miesiącem różańca.
Dlatego dzisiaj chciałabym Wam pokazać kilka plecionych różańców na rękę.
Sama jestem wierząca, ale w sumie z racji kilkuletniej pracy w gastronomii - jestem nauczona nie nosić nic na rękach, więc i nie noszę różańców. Mimo tego wiem, że niejednokrotnie się to podoba.
Jak Wam się podobają?
Pozdrawiam
Asia
Piękne są i bardzo praktyczne - można zawsze nosić przy sobie )nawet niekoniecznie na ręce).
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Bardzo ciekawe bransoletki, uwielbiam makramę🙂
OdpowiedzUsuńJak się podobają? Są cudowne! Takie piękne, delikatne, wyjątkowe!
OdpowiedzUsuń