Pamiętacie jak w okolicach 2005 roku był szał na tzw. filofuny i każdy je plótł? Uwielbiałam to ❤️ Ostatnio sobie o tym przypomniałam robiąc breloczek - długopis do pracy. I tak potrzebowałam jakiegoś breloczka do kluczyka do szafki pracowniczej, a długopisy zawsze się w pracy przydają - zwłaszcza, że zawsze giną (tak samo jak gumki do włosów i wsuwki).
W pracy breloczek-długopis zrobił furorę i później robiłam kilka dla dziewczyn z pracy. Dzisiaj mam do pokazania dwa fioletowe.
Jak Wam się podobają?
Kto z Was też takie plótł?
Pozdrawiam
Asia
Piękne :)
OdpowiedzUsuń