Dzisiaj mam do pokazania kolejną opaskę robioną na drutach. Zdecydowanie lubię opaski - zarówno nosić, jak i robić.
Czapki trochę mniej, ale też.
Nauczyłam się chodzić w czapkach, jak w liceum zaczęłam regularnie chodzić na basen, a mnie bardzo polubiło zapalenie zatok.
Dzisiaj z nowej włóczki - szarość z bielą.
W składzie 70% akryl i 30% wełna.
Yarnart Everest.
Jak Wam się podoba?
Pozdrawiam
Asia