Jakiś czas temu zrobiłam swój pierwszy w życiu kocyk.
Młodsza siostra mojej najlepszej przyjaciółki urodziła małego T. i dostał ode mnie właśnie taki kocyk. Jakby ktoś nie widział - tam jest serduszko.
Tymuchna zadowolony z kocyka |
Ja jestem zadowolona.
Mały T. też.
A już robię następny.
A Wam jak się podoba?
Pozdrawiam
Asia
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń