W lipcu zostałam ciocią.
Co prawda przyszywaną, ale jednak ciocią
No i jak nastała zima postanowiłam zrobić pewnej małej księżniczce czapeczkę.
No i wyszła - różowa z kwiatuszkiem.
Oto efekt:
Jak Wam się podoba?
Pozdrawiam
Asia
Mała właścicielka jest bardzo zadowolona, a czapeczka wygląda prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńPiękna czapeczka! A najważniejsze, że tylko ona będzie miała taką :)
OdpowiedzUsuń