Dość niedawno weszłam w posiadanie telefonu dotykowego więc postanowiłam sprawić sobie na niego futerał. Pierwszym pomysłem było się szydełko, ale jak przyszło co do czego to nie wiedziałam od czego zacząć. Później pomyślałam o maszynie, więc poszłam na strych w poszukiwaniu odpowiednich materiałów. Znalazłam, zrodził się pomysł i czym prędzej zabrałam się do realizacji;) Skończyło się tylko na jednej połamanej igle i górze poplątanych nici, ale wyszedł tak jak zaplanowałam i to jest najważniejsze;)
Całość prezentuje się tak:
Futerał jest zrobiony z jeansu i bawełnianego białego czegoś.
Jest zapinany na zatrzask, którego na zewnątrz w ogóle nie widać;)
Ja z niego jestem zadowolona.
A jak Wam się podoba?