Dzisiaj chciałabym Wam pokazać kolejną opaskę w moim wykonaniu.
A przy okazji prezentowania opaski - lisek pobawił się w modela.
Tak, najprawdziwszy lis srebrny - taki dziki zwierz kanapowy.
Miłośnik sera i jajek. I leżenia na kanapie.
Co do opaski.
Nie wiem jaka włóczka - znalazłam jakąś bez banderoli w zapasach i ją wykorzystałam. A opaska powędrowała na bazarek dla Tosi.
Lisek zostaje z nami - nie lubi wychodzić poza mieszkanie ;)
Jak Wam się opaska podoba?
A jak lisek?
Pozdrawiam
Asia
Piękna opaska, ale lis ukradł show ;)
OdpowiedzUsuńLisek wymiata!!!
OdpowiedzUsuńPyt. tech.: te opaski to przekręcasz przed zszyciem, czy tylko tak układasz do zdjęcia?
Przekręcam przed zszyciem
UsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńOpaska piękna, ale to lisek skradł posta:)
OdpowiedzUsuń