poniedziałek, 26 listopada 2018

674. Niebieska kipa

W przypływie weny podyktowanej znalezieniem włóczki - powstała kolejna kipa (jarmułka) dla K. Włóczki akurat było niewiele, więc wystarczyło idealnie.



Ja jestem ustatysfakcjonowana efektem, do którego dochodziłam metodą prób i błędów. Idealna nie jest, ale jest dość dobrze;)

A jak się Wam podoba?

Pozdrawiam
Asia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za każdy komentarz:D